NEWS
Very strong words of the PiS MP after the concert ❗👉

KulturaMuzykaWiadomościPoseł PiS grzmi po koncercie na Narodowym. Zapowiada kroki prawne
Poseł PiS grzmi po koncercie na Narodowym. Zapowiada kroki prawne
Autor Dziennikarze Onet Kultura
Dziennikarze Onet Kultura….
Poseł PiS Dariusz Matecki zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury po koncercie Maksa Korża na PGE Narodowym. Występ białoruskiego rapera wywołał zamieszanie zarówno podczas samego koncertu, jak i kilkanaście godzin wcześniej na ulicach Warszawy.
— W pewnym momencie panował absolutny chaos. Ochrona nie mogła sobie poradzić z wandalami. To nie był mój pierwszy koncert na stadionie, ale pierwszy, kiedy widziałam takie sceny — relacjonuje w rozmowie z Onetem uczestniczka sobotniego koncertu na PGE Narodowym.
Stadion zapełnił Maks Korż (Max Korzh), popularny białoruski raper, opozycyjny wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki. Od pierwszych dni pełnoskalowej wojny w Ukrainie otwarcie potępił rosyjską inwazję.
Макс Корж – Малый повзрослел (official video)
Dariusz Matecki chce zawiadomić prokuraturę po koncercie Maksa Korzha
Wśród rozentuzjazmowanego tłumu uczestnicy dopatrzyli się także banderowskich flag oraz nazistowskich symboli, tzw. wilczych haków. Do tych teorii przychyla się poseł PiS Dariusz Matecki.
“Jako Fundacja Ośrodek Minitorowania Antypolonizmu wysyłamy zawiadomienie do prokuratury z art. 256. [Propagowanie nazizmu, komunizmu, faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego]. Macie siłę drzeć mordę na polskim stadionie z flagą ludobójców mordujących dzieci, a nie macie siły bronić własnej. Precz z Polski” — zapowiada w mediach społecznościowych polityk.
x.com
Z nagrań udostępnionych w sieci przez uczestników koncertu wynika, że w pewnym momencie sytuacja na Narodowym wymknęła się jednak spod kontroli. Niektórzy fani Białorusina chwilę przed startem wydarzenia postanowili złamać regulamin — przeskakiwali przez barierki i zbiegali na płytę stadionu. Ochroniarze starali się powstrzymać niesfornych uczestników — w wielu wypadkach bezskutecznie.
Jak się mieszka obok Narodowego? “Człowiek ma wrażenie, że meble chodzą”
Poprosiliśmy organizatora koncertu — firmę Live Nation — o komentarz do sprawy. Czekamy na odpowiedź.
Nielegalna impreza na ulicach Warszawy
Problemy związane z koncertem pojawiły się już w piątkowy wieczór, gdy na warszawskiej Woli doszło do nielegalnej, wielotysięcznej imprezy, którą mieli zorganizować fani białoruskiego rapera.
W ruch poszły race i fajerwerki, generowany był duży hałas z głośną muzyką, a teren, jak relacjonuje Miejski Reporter, zaśmiecany i pełen źle zaparkowanych aut.
“Policjanci z Komendy Rejonowej Warszawa IV otrzymali zgłoszenie dotyczące zakłócania porządku publicznego na terenie prywatnym przy ul. Ordona w Warszawie. Na miejsce udali się również policjanci z OPP Warszawa. Policjanci zastali kilkaset osób, które puszczały głośno muzykę. Policjanci wystawili 25 mandatów oraz zatrzymali 6 osób w związku z posiadaniem narkotyków” — przekazuje Komenda Stołeczna policji.
Urząd Dzielnicy Wola zapewnia, że nie miał z wydarzeniem nic wspólnego, podkreślając, że to prywatny organizator, niemający pozwolenia na tak dużą imprezę, jest za nie odpowiedzialny i to on powinien ponieść konsekwencje.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.